Cześć Piękne! ♥
Dzisiaj pomiędzy ogarnianiem wielu spraw firmowych, nauką na nudną statystykę i pisaniem ankiety do magisterki mam dla Was szybki post z cudownie błyszczącym się lakierem marki Lynnderella. Te, które znają mnie dłużej wiedzą, że lakiery tej firmy są moim małym spełnionym marzeniem, bo wzdychałam do nich zanim jeszcze powstał ten blog!

A teraz sami przekonajcie się czy jest tak zniewalający jak go opisuję ♥
♥ Lynnderella - Couture at the Navy Yard ♥
Jak podoba się Wam ten błyskotek? ♥ Czasami po neonie i mocnym 'kombinowaniu' na paznokciach dobrze jest pomalować je na jakiś uroczy glitter czy cudownie mieniące się holo ♥ Robicie sobie czasem takie przerwy od nail artu?
Całusy ♥