Cześć Lakieromaniaczki! ♥
Mam dzisiaj dla Was kolejny nieziemski lakier marki Born Pretty Store♥ Ostatnio zachwycaliście się pięknym, granatowym, linearnym holo, a dzisiaj kolej na multichromo-glitter. Prawda jest taka, że ten lakier ma w sobie tak dużo wykończeń, że nie umiem się zdecydować, które z nich przeważa! Zdecydujecie zaraz sami!
Holo Polish #33 to połączenie multichromu (zielono-niebiesko-fioletowego) z zielonkawym glitterem w dwóch rozmiarach. Tak naprawdę nie do końca wiem dlaczego jest to nazwane 'holo', bo efektu holograficznego jest tu najmniej, albo i wcale... W takim razie przyjmijmy, że to multichromowy glitter ^^
Podobnie jak większość multichromów i ten lakier potrzebuje czarnej bazy. Dzięki temu kolor jest intensywny i dobrze widać przejścia między kolorami. A pod całość użyłam bazy peel off ze względu na obecność glitterowych drobinek w lakierze.
Lakier dostaniecie na stronie Born Pretty Store w cenie 10,99$. Nazwany jest on kameleonem i to bardzo dobre słowo, bo widać w nim mnóstwo, mieniących się kolorów! Mnie najbardziej podoba się fioletowy przebłysk ♥
A teraz czas na swatche! Pod multichromowy glitter położyłam jedną warstwę czarnego Diademu o numerze 15, a następnie dwie warstwy naszego dzisiejszego bohatera czyli Holo Polish #33. Jak się sprawdził? Zaraz zobaczycie - miłego scrollowania! ♥
I jak podoba się Wam ten kameleon? ♥ Ja byłam zachwycona tym jak mienił się pod różnymi kątami padania światła!
Ostatnio jestem zauroczona lakierami multichromowymi i tak jak kiedyś totalnie mnie nie kupowały tak teraz skradły moje serce w każdej postaci! Ciekawa jestem jaki Wy stosunek macie do multichromów? Lubicie, kochacie, nienawidzicie?
![]()
Pamiętajcie, że podczas zakupów możecie użyć mojego kodu zniżkowego na 10%. Wystarczy, że przy zamówieniu wpiszenie VML91 i voila!
Multichromowe całusy! ♥
Mam dzisiaj dla Was kolejny nieziemski lakier marki Born Pretty Store♥ Ostatnio zachwycaliście się pięknym, granatowym, linearnym holo, a dzisiaj kolej na multichromo-glitter. Prawda jest taka, że ten lakier ma w sobie tak dużo wykończeń, że nie umiem się zdecydować, które z nich przeważa! Zdecydujecie zaraz sami!

Podobnie jak większość multichromów i ten lakier potrzebuje czarnej bazy. Dzięki temu kolor jest intensywny i dobrze widać przejścia między kolorami. A pod całość użyłam bazy peel off ze względu na obecność glitterowych drobinek w lakierze.
Lakier dostaniecie na stronie Born Pretty Store w cenie 10,99$. Nazwany jest on kameleonem i to bardzo dobre słowo, bo widać w nim mnóstwo, mieniących się kolorów! Mnie najbardziej podoba się fioletowy przebłysk ♥
A teraz czas na swatche! Pod multichromowy glitter położyłam jedną warstwę czarnego Diademu o numerze 15, a następnie dwie warstwy naszego dzisiejszego bohatera czyli Holo Polish #33. Jak się sprawdził? Zaraz zobaczycie - miłego scrollowania! ♥
I jak podoba się Wam ten kameleon? ♥ Ja byłam zachwycona tym jak mienił się pod różnymi kątami padania światła!
Ostatnio jestem zauroczona lakierami multichromowymi i tak jak kiedyś totalnie mnie nie kupowały tak teraz skradły moje serce w każdej postaci! Ciekawa jestem jaki Wy stosunek macie do multichromów? Lubicie, kochacie, nienawidzicie?

Pamiętajcie, że podczas zakupów możecie użyć mojego kodu zniżkowego na 10%. Wystarczy, że przy zamówieniu wpiszenie VML91 i voila!
Multichromowe całusy! ♥